Na rynku jest bardzo duża oferta płytek imitujących marmur. Głównie są to płytki wielkoformatowe. Klienci często pytają mnie z czym je łączyć by pomieszczenie nie wyglądało jak zimne mauzoleum.
Najprostszym sposobem jest przełamanie drewnem. I tu można to zrobić na dwa sposoby: dokładając płytkę drewnopodobną lub meble drewniane.
Bardzo dobrze wygląda też łączenie z betonową, chropowatą płytką. Mamy kontrast powierzchni i przełamanie błyszczącej bieli.
Możemy też zadziałać mocnymi dodatkami, czarne akcesoria czy złote baterie świetnie się komponują w stylu glamour.
Innym sposobem jest dodanie czarnego marmuru czy mozaiki, wnętrze staje się bardzo wyraziste. Działamy kontrastem kolorystycznym, a nie różnorodnością materiałów.
Każda z tych propozycji daje inny efekt końcowy, ale łączy je baza marmurowa.
Wybierając płytki wielkoformatowe upewnijmy się czy nasz wykonawca umie się z nimi obchodzić, bo są one bardziej wymagające w obróbce i nie każdy kafelkarz podejmie się pracy z nimi.
Wciąż aktualny jest trend z czarnymi dodatkami we wnętrzu. Najczęściej jest to styl loftowy gdzie mamy szarości, drewno i czasem dodatek naturalnej cegły.
Na rynku jest już właściwie każdy rodzaj wyposażenia łazienki w wersji czarnej zazwyczaj matowej. Kabiny z czarną kratownicą, czarne baterie, akcesoria itp. Takie wnętrza wcale nie muszą być zimne i ciemne. Wystarczy dobrać odpowiedni, ciepły odcień szarości, złoty odcień drewna i dobre oświetlenie, a całość nie będzie wyglądać przytłaczająco i ponuro. W poniższym projekcie użyłam płytki Tubądzin Epoxy Grey Mat, Deski Opoczno Grand Wood Rustic Bronze.
Bywają też wnętrza minimalistyczne, gdzie czarne dodatki ożywiają bardzo spokojne i jasne ściany. Są tylko kropelką, która wykańcza. Tu tłem jest płytka Tubądzin Grand Cave Grey i biała błyszcząca Ceramstic Opp!. Wnętrze jest oszczędne, harmonijne i świeże.
Bardzo silnym motywem we wzornictwie jest natura. Zwraca się uwagę na użyte materiały, ciepłe odcienie, kolory występujące w naturze. Jest odwrót od zimnych szarości, bieli i czerni. Śmiało wkraczają beże i ciepłe szarości.
Dziś pokazuję projekt łazienki w kolorach naturalnych z elementami drewna i roślin. Płytka użyta w projekcie to Paradyż Classica Natura. Kolekcja ma piękny, szklany dekor z motywem liści, który umieściłam w strefie prysznica.
Mamy tu naturalne drewno jako blat, regał i wiklinowy kosz na pranie. Lampy wiszące przy lustrze również są drewniane. Łazienka wygląda przytulnie i jest bardzo funkcjonalna.
Najczęściej powtarzający się układ łazienki w bloku wielkości około 4m2.
Tu zastosowałam płytki Tubądzina z serii Monolith Grand Cave. To piękna, mocna w grafice płytka, wyglądająca jak przecięty kamień.
Jak widać zmieściło się tu wszystko co niezbędne w łazience, mimo małego metrażu. Dobre oświetlenie powoduje, że pomieszczenie nie wygląda przytłaczająco z ciemnymi płytkami. Dodatek drewna przełamuje surowość.
Poddasze to zawsze ciekawe, ale i trudne do zagospodarowania pomieszczenie. Już pisałam tu o łazienkach, ale dziś pokazuję pokój nastolatki.
Założenie było takie, że projektujemy pomieszczenie wielofunkcyjne, dla niemal dorosłej kobiety, nie dziecka.
Mamy tu więc kącik sypialniany wysłonięty tiulową zasłoną. Mamy toaletkę z lustrem z oświetleniem, biurko, siedzisko pod oknem i zabudowę z telewizorem. Długi korytarz zakończony lustrzaną ścianą prowadzi do łazienki i garderoby.
Całość miała być jasna, w ciepłych odcieniach beżu i brązu.
To połączenie nigdy się nie znudzi. Matowa biała płytka Tubądzina z serii House of Tones, z delikatnymi elementami 3D i srebrnymi listwami, połączona została z mocna deską Cerrad Acero Marrone. Elementy trójwymiarowe zostały podkreślone ledowym światłem. Łazienka jest dość duża, zmieściły się tu wszystkie niezbędne elementy wyposażenia. Duża wanna, prysznic typu walk-in, wc i bidet oraz umywalka osadzona w ciągu szafek.
Meble zostały kolorystycznie dobrane do odcienia płytki drewnopodobnej. To bardzo ważne kiedy mamy dwa elementy, które de facto udają drewno, żeby były kolorystycznie spasowane.
Zawsze kiedy przerabiam temat ciemnych ścian, czy to łazienki, czy innego pomieszczenia, klienci mocno wzbraniają się przeciwko sufitowi w kolorze ścian.
Jest jakieś zahamowanie, jakieś przyzwyczajenie, że sufit musi być tylko biały. Inaczej powstanie jaskinia i ciemny loch.
Jest wręcz przeciwnie. Ciemny sufit i odpowiednie oświetlenie montowanie na nim, pozwala nam to pomieszczenie podwyższyć, bo wtedy sufit nam znika za kurtyną światła. Powstaje efekt sceny teatralnej, gdzie mocne światła uwypuklają nam to co chcemy podkreślić, a sufitu nie widać. Natomiast biały placek nad głową... no cóż, wygląda jak niedomalowana ściana.
Warto czasem przyjrzeć się sufitom w butikach, najczęściej światło jest na szyno-przewodach opuszczone nisko nad regałami, a sufit z instalacjami pomalowany na czarno. Nie widać go. Za to świetnie widać to co mamy na wysokości wzroku.
Poddasze to trudna do zagospodarowania przestrzeń. Oczywiście mają w sobie wiele uroku, ale niskie skosy bardzo utrudniają aranżację.
Najczęściej pod skosem można ustawić tylko wannę, ale należy tak ją usytuować, by dało się z niej wstać nie uderzając głową w skos.
Przedstawiam dwie łazienki na poddaszach.
Pierwszy wariant z wanną wolnostojącą, płytką Ceramstic Opp! i mozaiką Tubądzin Zień.
Blat z dwiema umywalkami jest pociągnięty na całej bocznej ścianie.
Lustro podświetlone ledem podkreśla trójwymiarową ścianę z cegiełki.
Nieco industrialnego wyrazu nadaje grzejnik firmy Terma, mosiężne baterie i czarne dodatki. Całość jednak jest jasna i przestrzenna.
Druga łazienka ma wannę wpuszczoną w podest. Lekkości nadaje jej podświetlony cokół.
Użyta płytka to Tubądzin Torano white oraz deska Korzilius Wood Cut natural. Przełamanie szarości elementami drewna nadje wnętrzu przytulności. Drewnem odkreślone są strefy pomieszczenia. Mimo przewagi szarości, łazienka nie sprawia wrażenia zimnej.
W ostatnim czasie pojawiły się na rynku płytki wielkoformatowe. Wielkości naprawdę robią wrażenie. Największe maja nawet 120x240 cm (Tubądzin), a nawet 160x320 cm (Cerrad). Pierwszą firmą, która zaczęła eksperymentować z takimi dużymi formatami był Tubądzin. Seria Monolith to kilka rodzajów płytek w wielu formatach między innymi właśnie te największe. Są i płytki betonowe, jak Epoxy czy Aula, ale i marmuro-podobna Pietrasanta czy Mulina.
Przedstawiam dwa projekty z użyciem właśnie tych dwóch ostatnich kolekcji.
Pietrasanta jest tu zestawiona z mozaiką z kolekcji stworzonej przez Macieja Zienia dla Tubądzina z serii London oraz czarnymi dodatkami. Przełamanie elementami drewna w meblach nieco ociepla to chłodne wnętrze.
W drugim projekcie użyłam płytkę Mulina zestawioną z płytką drewnopodobną.
Już pisałam o złocie, które wraca do łask, tu właśnie zastosowałam złote baterie, akcesoria i grzejnik.
Nie należy bać się wielkich formatów, jedynie trzeba upewnić się, że wykonawca wie jak się obchodzić z tym materiałem i jest możliwość wniesienia ich do mieszkania. Co ciekawe, są to płytki gresowe o grubości 6 mm. Standardowa płytka gresowa ma grubość 10-11 mm. Jeśli używamy na jednej płaszczyźnie kilku formatów, to trzeba zwrócić uwagę na ich grubości. Cienkie, sześcio-milimetrowe płytki zaczynają się od formatu 120x120.
W łazienkach wciąż widocznych jest kilka trendów. Na topie nadal są łazienki w stylu loftowym, industrialnym, ale i biele łączone z drewnem oraz struktury 3D. Te ostatnie to raczej kształty geometryczne niż roślinne. Fale, które jeszcze niedawno królowały, teraz zmieniły się w łamane, ostre linie.
Pojawiły się nowe kolory wykończeń: złoto, miedź i mosiądz.
Betonowe szarości można łączyć z błyszczącymi bielami, zmiękczać je ciepłym odcieniem drewna i czarnymi dodatkami.
W dużych łazienkach możemy zastosować wannę wolnostojącą. Pojawiło się wiele ciekawych modeli, od obłych do kanciastych, a ich ceny mocno spały.
Grzejniki łazienkowe już nie są złem koniecznym. Do każdego stylu łazienki można dobrać odpowiedni grzejnik: retro, industrialny czy w jakimś ciekawym, geometrycznym kształcie.
Jeśli chodzi o oświetlenie, to w powszechnym stosowaniu są profile z taśmą led. Można nimi podświetlać lustra, cokół wanny czy podkreślić występ ze ściany. Nadają one nowy wymiar pomieszczeniom. Są proste w montażu i niedrogie.
